Uwaga! W dniach 15-22 kwietnia przebywamy na urlopie. Zamówienia złożone do 13 kwietnia (do końca dnia) zostaną dostarczone przed świętami. Zamówienia złożone po tym terminie wyślemy po 22 kwietnia.

Dlaczego mówimy nie poliestrowi?

Poliester jest wszędzie. Spotykamy go na każdym kroku – wybierając ubrania, pościel, dodatki do domu. Obecnie jest najczęściej wykorzystywanym włóknem do produkcji wielu wyrobów. Po raz pierwszy został użyty w 1941 roku. Dlaczego ten materiał jest tak szkodliwy? Dlaczego mówimy stanowcze nie poliestrowi? Przeczytajcie poniżej…

Poliester - co to dokładnie jest?

Poliester to włókno syntetyczne, czyli sztucznie wytwarzane w różnych procesach technologicznych, głównie chemicznych. Jest mieszanką polimerów, które naturalnie nie występują w otaczającym nas świecie. Został wyprodukowany w 1941 roku, czyli jest na Świecie już stosunkowo długo. Swoją świetność zyskał w latach 70’, gdzie był określany i reklamowany jako materiał, który praktycznie przez ponad 2 miesiące nie wymaga prasowania, ba – ciągle będzie wyglądać niesamowicie! Wówczas już wtedy powinna nam się zapalić czerwona lampka, że jest to jednak zbyt długi czas, jak na funkcjonowanie materiałów tekstylnych. Obecnie poliester stanowi około 60% całej sprzedaży detalicznej tekstyliów, a co roku produkuje się blisko 20 milionów ton odzieży poliestrowej.

Szczera prawda negatywnego obrazu

Nie ma co ukrywać – produkcja tekstyliów jest zazwyczaj bardzo, bardzo toksyczna. Zarówno dla środowiska, jak i późniejszego funkcjonowania naszego organizmu. Wykorzystywane surowce do tworzenia poliestru pochłaniają ogromne ilości energii i wody. Bowiem poliester powstaje z ropy naftowej. Ponadto warto wspomnieć, że podczas tego procesu do atmosfery wydzielają się duże ilości szkodliwych substancji. A co za tym idzie? Taki proces przyczynia się do zwiększania efektu globalnego ocieplenia.

Poliester jest szkodliwy nie tylko w trakcie jego produkcji, ale również podczas użytkowania, szczególnie podczas prania. Wówczas uwalnia on setki mikrowłókien plastiku, które są tak malutkie, że nie wyłapują ich filtry pralki. Skutkuje to tym, że cząsteczki poliestru dostają się do wód gruntowych i zanieczyszczają je, a co za tym idzie – zanieczyszczają również glebę (a więc także i to co na niej później wyrośnie). Na koniec warto wspomnieć, że owy poliester rozkłada się setki lat…. A dokładniej blisko 500. Obecnie istnieje tylko jeden sposób na całkowite pozbycie się poliestru – spalenie go, czyli produkcja alternatywnego paliwa.

Jak poliester wpływa na nasz organizm?

Czy zdawaliście sobie sprawę, że poliester może bardzo negatywnie oddziaływać na wygląd naszej skóry, narządy oddychania, czy ogólne samopoczucie? Czy łączyliście kiedyś częste wysypki, suchość skóry, zapalenia czy alergie z ubraniami, które nosicie?

Do produkcji poliestru używa się bardzo szkodliwych i rakotwórczych substancji chemicznych np. bromku, dwutlenku tytanu, kobaltu, metali ciężkich. A teraz wyobraźnie sobie, że to wszystko nosicie na sobie – bluzki, sukienki, a coraz częściej bielizna powstaje właśnie z poliestru. Następnie przychodzicie do domu, gdzie okrywacie się takim materiałem w łóżku, kładziecie głowy na poliestrowych poduszkach, wycieracie ręce w poliestrowe ścierki. Prawda jest taka, że materiał, który użytkujemy bardzo mocno oddziałuje i wpływa na nasze ciało. Skutkuje to tym, że cały jego toksyczny skład przenika do naszego wnętrza.

1. Włókno syntetyczne, jakim jest poliester zaburza procesy nawadniania powierzchniowej warstwy naskórka. Krótko mówiąc – przesuszenia skóry, podrażnienia, alergie, atopowe zapalenia, wysypki mogą być skutkiem działania poliestru.

2. Poliester wpływa negatywnie na nasz układ krążenia, z czego najbardziej toksyczny wpływ ma na właściwości i funkcje krwi.

3. Poliester może powodować astmę, przewlekłe zapalenia oskrzeli, a nawet astmę.

4. Poliester zaburza działanie naszego układu hormonalnego.

5. Włókna poliestrowe obniżają parametry elektromiograficzne mięśni, osłabiając je. Wiąże się to z permanentnym zmęczeniem, apatią i brakiem energii.

6. Poliester nie oddycha, jest mało przewiewny, przez co może powodować zaburzenia termoregulacyjne organizmu. Zaobserwujemy to jako nadmierne pocenie się, powstawania nieprzyjemnego zapachu ciała, czy przegrzewanie organizmu.

7. Poliester to materiał silnie elektryzujący się. Może wywoływać dyskomfort „strzelania” przy dotyku.

8. Poliester jest materiałem mało higienicznym. Syntetyki nie wchłaniają wilgoci lub wchłaniają ją w bardzo niskim stopniu.

9. Poliester jest łatwopalny – wiedzieliście? Wystarczą 2 – 3 sekundy, aby nasza poliestrowa bluzeczka, czy poszewka spłonęła. Dlatego też na większości takich rzeczy znajdziemy napis „ keep away from fire” – czuli trzymać zdala ognia.

Poliester nie jedno ma imię

Rodzina poliestrów jest wielka, a jeden drugiemu nierówny. Pojedyncze materiały różnią się od siebie grubością nici, czy sposobem tkania. Akryl, elastan czy lycra. To kilka z nazw, pod którymi możemy doszukiwać się owego poliestru. Jak możemy je rozpoznać? Ważna wskazówka – zawsze warto spojrzeć na ilość danego syntetyku, który został dodany do innego materiału. Gdy na metce jest napis 100% elastanu, to możemy być pewni, że dana rzecz została wykonana z poliestru. Bowiem jeden i drugi materiał to pochodna ropy naftowej.

Więcej na ten temat zajdziecie w moim ebooku na temat poliestru – ogrom wiedzy, ale również badań, linków do źródeł.

Justyna Borska Się Żyw

Justyna Borska

Mam na imię Justyna i jestem pasjonatką zdrowego i prawdziwego jedzenia, które karmi nasze mitochondria i odżywia całe ciało i umysł.

Jako dziecko bardzo chorowałam na typowe infekcje, które wydawałoby się są nieodłącznym stanem każdego, małego dziecka. Duża ilość antybiotyków, leków przeciwzapalnych oraz innych terapii proponowanych przez lata przez medycynę akademicką bardzo negatywnie wpłynęła na mój układ odpornościowy.

Od 2008 roku zgłębiam wiedzę na temat rożnego rodzaju diet, TCM, ziołolecznictwa, akupresury, akupunktury i refleksologii. Interesuje się wszystkim, co pomaga a nigdy nie szkodzi ludzkiemu organizmowi.

Picture of Justyna Borska

Justyna Borska

Mam na imię Justyna i jestem pasjonatką zdrowego i prawdziwego jedzenia, które karmi nasze mitochondria i odżywia całe ciało i umysł.

Jako dziecko bardzo chorowałam na typowe infekcje, które wydawałoby się są nieodłącznym stanem każdego, małego dziecka. Duża ilość antybiotyków, leków przeciwzapalnych oraz innych terapii proponowanych przez lata przez medycynę akademicką bardzo negatywnie wpłynęła na mój układ odpornościowy.

Od 2008 roku zgłębiam wiedzę na temat rożnego rodzaju diet, TCM, ziołolecznictwa, akupresury, akupunktury i refleksologii. Interesuje się wszystkim, co pomaga a nigdy nie szkodzi ludzkiemu organizmowi.

Sprawdź moje e-booki

Powiązane wpisy

Wykorzystaj kod rabatowy

-15%

na zakupy w Się Żyw

NOCWIELKA

*Aby skorzystać z promocji, podaj kod rabatowy w koszyku. Kod rabatowy ważny do 21.04.2025 r. włącznie. Promocja nie łączy się z innymi promocjami. Promocja nie dotyczy kategorii Książki oraz Do jedzenia.